Za projekt ustawy miałby odpowiadać znany raper i jednocześnie poseł ruchu Piotr Liroy-Marzec. - Są kraje Unii Europejskiej, w których udział tej muzyki mają dużo lepszy. Wystarczy pojechać do Francji, czy do Niemiec, włączyć sobie tam radio i zobaczyć jak dużo ich rodzimej muzyki tam leci. W naszym interesie jest dbanie o rodzimych artystów – mówił w Superstacji.
– Załóżmy 50 procent w skali godziny. Tak, żeby promować polskie zespoły, polskich artystów, tak żeby budować w ogóle scenę kulturalną Polski – dodał w rozmowie z Superstacją inny polityk z Kukiz'15, Piotr Apel, dawniej dziennikarz radiowy.
Neumann kpi z pomysłu
– Ja rozumiem interes prywatny i Kukiza i Liroya. Więcej ich utworów będzie w radiu, czy w jakichś telewizjach muzycznych, czyli będzie więcej z tantiem – komentuje polityk PO.
Zapytany o pomysł na ustawę Joachim Brudziński z PiS nie zajął stanowiska. Powiedział, że wprowadzenie takich zmian musi zostać poprzedzone szerszą dyskusją. Zapowiedział negocjacje w tej sprawie i przypomniał, że w ciągu pół roku ma zostać przyjęta tzw. duża ustawa medialna.
Niezależna.pl, Superstacja