Verhofstadt zamieścił na Twitterze fotomontaż, na którym w miejscu głów bohaterów amerykańskich komedii o Flipie i Flapie umieszczono wizerunki Jarosława Kaczyńskiego i Viktora Orbana. W tle widnieje portret Władimira Putina. „Myślę nad wysłaniem tego tygodnikowi „Wprost”, jako przyszłotygodniową okładkę, bo jak sądzę jest to bliższe rzeczywistości” (Thinking of sending this to @TygodnikWPROST for next week's cover as I believe it is closer to reality #Poland – oryg.) - podpisał fotomontaż polityk. Kilkadziesiąt minut później wpisu nie było już na profilu szefa frakcji ALDE. Został on jednak zauważony przez kilkoro dziennikarzy, w tym m.in. Romana Osicę z RMF FM. Po pewnym czasie wpis wrócił.
Polityk nie zamierza zmieniać swojego stanowiska
Przed kilkoma dniami, gdy Verhofstadt odnosił się do swojej obecności na okładce zapewnił, że nie zmienia ona niczego i nadal zamierza krytykować polski rząd.
Okładka i materiał i nadzorze
Przypomnijmy, okładka tygodnika „Wprost” odnosiła się do krytyki formułowanej przez zagranicznych polityków wobec działań nowego polskiego rządu. Zastępca redaktora naczelnego „Wprost” Mariusz Staniszewski wyjaśniał w artykule na łamach tygodnika, że krytyka nie ma związku z troską o kształt polskiej demokracji, ale „o miliardy euro, które pozostaną w Polsce lub nadal będą wypływać do Niemiec czy Francji”. Verhofstadt znalazł się na okładce wraz z m.in. kanclerz Niemiec Angelą Merkel i urzędnikami sprawującymi kierownicze funkcje w Komisji Europejskiej oraz Parlamencie Europejskim.
wprost.pl