Autor fałszywego alarmu bombowego w krakowskim Sheratonie jest już w rękach policji. 30-latka zatrzymano w Warszawie - podaje RMF24.pl.
Mężczyzna wywołał fałszywy alarm bombowy w hotelu, w którym przebywają działacze federacji sportowych Euro 2016 w piłce ręcznej. Zatrzymany to 30-letni Mariusz G., mieszkaniec stolicy. Śledczy przeszukali jego mieszkanie i zabezpieczyli dwa telefony komórkowe. Policjanci namierzali go przez całą noc.
Zatrzymany 30-latek jeszcze w sobotę ma być przewieziony do Krakowa, gdzie może usłyszeć zarzuty. Grozi mu do 8 lat więzienia.
RMF24.pl