- Rekomendowaliśmy zakaz wpuszczania na miejskie działki cyrków wykorzystujących zwierzęta. Pani prezydent zgodziła się na takie rozwiązanie - mówił Jarosław Jóźwiak, wiceprezydent miasta. Żaden miejski podmiot, w tym dzielnice, nie będzie mógł wynajmować działek cyrkom, które w pokazach wykorzystują zwierzęta. W najbliższych dniach ma ukazać się specjalne rozporządzenie w tej sprawie.
- Choć zakaz nie dotyczy prywatnych gruntów, na pewno będzie dużym ciosem w cyrki. Może oznaczać, że ich dni są policzone - stwierdził Cezary Wyszyński z Fundacji VIVA! Akcja dla zwierząt.
Cyrkowcy nie składają jednak broni i zamierzają protestować. - Takie działanie jest bezprawne, chcemy rozmawiać z ratuszem. Mamy opinię prawną, że to ograniczenie działalności gospodarczej. Poza tym to terroryzm. W imię czyjegoś światopoglądu nam zakazuje się pracy - mówi Ewa Zalewska z Cyrku Zalewski.
Ostatnio wyrzucenie cyrków zapowiedziały Wrocław i Poznań, wcześniej m.in. Łódź, Kołobrzeg oraz Bielsko-Biała.
"Gazeta Wyborcza"