"Zachowanie pana Donalda Tuska i komisarz Bieńkowskiej jest skandaliczne"

"Zachowanie pana Donalda Tuska i komisarz Bieńkowskiej jest skandaliczne"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk i Elżbieta Bieńkowska gdy pełnili funkcje odpowiednio: premiera i wicepremiera (fot.Damian Burzykowski/newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Wicemarszałek Sejmu z ramienia klubu Kukiz'15 Stanisław Tyszka na antenie radiowej Trójki skrytykował zachowanie przewodniczącego Rady Europejskiej oraz unijnej komisarz ds. rynku wewnętrznego i usług Elżbiety Bieńkowskiej w sprawie nałożenia przez Komisję Europejską procedury sprawdzania praworządności na Polskę.

– Bieganie na skargę na Polskę do instytucji ponadnarodowych jest sprzeczne z polską racją stanu. Dziś robi to PO i Nowoczesna, wcześniej robił to PiS. To żenujące – ocenił Tyszka. Dodał również, że niepokoi go tendencja ze strony instytucji unijnych, a zwłaszcza Komisji Europejskiej "do poszerzania swoich kompetencji".

Równocześnie Tyszka przyznał, że wszczęcie kontroli praworządności w Polsce przez KE "to porażka dyplomacji PiS".  – Z drugiej strony  zachowanie pana Donalda Tuska i komisarz Bieńkowskiej jest skandaliczne – wskazał.

Wszczęcie procedury oceny

Przypomnijmy, pierwszy Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans poinformował 13 stycznia, że po "orientacyjnej" debacie o sytuacji w Polsce, która odbyła się w KE zdecydowano o wszczęciu procedury oceny, czy w Polsce zagrożone jest funkcjonowanie państwa prawa.

– Zdecydowaliśmy, że Komisja Europejska rozpocznie wstępną ocenę przestrzegania zasad państwa prawa w Polsce – powiedział Timmermans. Dodał, że decyzja została podjęta w oparciu o informacje "jakimi dysponowała Komisja Europejska".

Debata KE ws. praworządności w Polsce

13 stycznia odbyło się zamknięte posiedzenie Komisji Europejskiej dotyczące sytuacji w Polsce. Jak podkreślił  rzecznik KE Margaritis Schinas, debata miała mieć "charakter orientacyjny". Margaritis Schinas przed spotkaniem przekazał, że komisarze w trakcie zamkniętego posiedzenia będą się zastanawiać, czy należy wszczynać 3-stopniową procedurę związaną z naruszeniem zasad demokratycznych.

Procedura przyjęta w 2014 roku ma na celu zapewnienie poszanowania prawa przez państwa członkowskie Unii Europejskiej. Składa się z trzech etapów.

Ocena

Komisja analizuje informacje, które pozwalają jej stwierdzić, czy istnieją przesłanki, iż pojawia się zagrożenie systemowe dla państwa prawa. Kraj otrzymuje szansę na złożenie stosownych wyjaśnień.

Zalecenia

Jeżeli nie udało się dojść wcześniej do porozumienia, Komisja Europejska wydaje zalecenia dla danego państwa. Może on zostać poproszony o rozwiązanie problemów we wskazanym terminie oraz poinformowanie o działaniach podjętych w tym celu.

Monitorowanie

W kolejnym etapie Komisja Europejska monitoruje to, jak państwa wykonuje jej zalecenia. Jeżeli dane państwo nie wywiązuje się z zobowiązań, mogą na nie zostać nałożone sankcje z artykułu 7. Traktatu o Unii Europejskiej.

Polskie Radio Program Trzeci, Wprost.pl