Witold Waszczykowski ocenił, że przed Unią Europejską stoją teraz wielkie wyzwania, tymczasem przez trzy godziny dyskutowano o bezzasadnych zarzutach stawianych Polsce. Jego zdaniem debatę wywołali technokraci europejscy, którym "kibicowała polska opozycja". Dodał jednak, iż opozycja zreflektowała się i "wycofała z zażartej dyskusji".
Szef MSZ skrytykował Donalda Tuska za to, że nie wytłumaczył w Brukseli, iż przygotowania Komisji Europejskiej do wprowadzenia "osądu Polski na Radzie Europejskiej są bezzasadne”.
Wizyta Ziółkowskiego w Moskwie
Jak przypomniał Waszczykowski, w czwartek do Polski przyjeżdża szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier. Rozmowa ma dotyczyć m.in. tego, jak niemiecka dyplomacja może wpłynąć na uspokojenie nastrojów wokół Polski w UE.
W piątek z kolei do Moskwy wybiera się wiceminister Marek Ziółkowski. Jak tłumaczył dziś Waszczykowski, Polska chce zająć się wszystkimi sprawami ważnymi z punktu widzenia naszego kraju. - Jednak oczywiście Rosjanie są gospodarzami i będą regulować czas i sposób prowadzenia rozmów - dodał.
Polska chce rozmawiać m.in. o kwestii bezpieczeństwa europejskiego, dawnych własności dyplomacji rosyjskiej w Warszawie oraz o katastrofie smoleńskiej.
Jedynka Polskie Radio