Za debatą w Radzie Europy zagłosowali Andrzej Halicki i Agnieszka Pomaska z Platformy Obywatelskiej. Poseł Krzysztof Truskolaski z Nowoczesnej wstrzymał się od głosu. Reszta deputowanych z Polski głosowała przeciwko debacie.
Ryszard Petru poinformował, iż "z tego co słyszał" w parlamencie przygotowywana jest rezolucja. - Na prośbę pani premier Beaty Szydło kontaktowałem się ze znajomymi w PE, by do momentu decyzji Komisji Weneckiej wstrzymać się z tego typu rezolucjami - oznajmił. - Chciałem też zdeklarować, że zrobię wszystko, co możliwe, żeby Jarosław Kaczyński nie wyprowadził nas z UE - dodał Petru.
"Europa zajmie się wreszcie swoimi sprawami"
Poseł Marcin Kierwiński z PO wyraził opinię, że debata o Polsce wciąż jest możliwa. Jak argumentował, zmianami, jakie zachodzą w naszym kraju zajmują się dwie komisje Rady Europy - monitorująca i wenecka. - Jest to dość naturalne, że na początku te ciała mają się wypowiedzieć - tłumaczył.
Wiceszef Kukiz'15 Marek Jakubiak jest z kolei zadowolony z decyzji Zgromadzenia Parlamentarnego. - Okazało się, że są ludzie, którzy zdroworozsądkowo myślą. Europa zajmie się wreszcie swoimi sprawami, dużo ważniejszymi. Przypomnę tylko, że mamy dziś największy w historii Europy kryzys imigracyjny - mówił.
TVP Info