Radziwiłł wyjaśnił, że seniorzy bezpłatnie będą mogli otrzymywać jedynie te leki, „które przypisane są do chorób zdarzających się w starości”.
In vitro drogą na skróty?
Szef resortu zdrowia skomentował także rezygnację rządu z refundacji procedury zapłodnienia pozaustrojowego in vitro. Radziwiłł nazwał tę metodę "drogą na skróty" w wielu przypadkach. – Przyjęło się myśleć, że jeśli są problemy z płodnością, to in vitro jest jedynym rozwiązaniem – podkreślił. Urzędnik dodał, że najważniejsze jest rozpoznanie problemu, a dopiero później leczenie zgodnie z przyczyną. – Jeśli ktoś ma kaszel, to może być przeziębiony, ale może mieć też raka albo gruźlicę – odpowiednio do tego trzeba wdrożyć leczenie. I tu jest dokładnie taka sama sytuacja – podkreślił.
Program Prokreacyjny zamiast in vitro
Refundację zapłodnienia in vitro ma zastąpić Narodowy Program Prokreacyjny oparty na edukacji, profilaktyce i diagnostyce. Ministerstwo zdrowia planuje start jego pierwszej części w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.
TVP Info