Schetyna: Wersja o zamachu jest absurdalna

Schetyna: Wersja o zamachu jest absurdalna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Schetyna (fot. DAMIAN BURZYKOWSKI / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Grzegorz Schetyna na antenie Polsat News stwierdził, że "istnieje groźba, że poznamy nową wersję przyczyn katastrofy smoleńskiej". - Komisja ministra Jerzego Millera działała przez długie miesiące. Równolegle całe postępowanie jest prowadzone w prokuraturze wojskowej. To jest 5 lat ciężkiej pracy - mówił.

Zdaniem Schtyny, wersja o zamachu jest "absurdalna". - Nie możemy pisać takich scenariuszy, bo stajemy się aktorami teatru absurdu, który funduje nam minister Macierewicz - stwierdził. - To będzie kontynuacja teatru politycznego - dodał.

W czwartek minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podpisał rozporządzenie ws. organizacji i działania Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, wznawiając tym samym prace nad katastrofą smoleńską.

Szef PO odniósł się również do programu "Rodzina 500+". - Nie walczy o polską dzietność i nie walczy z problemami demografii – krytykował Schetyna.

PO przebija ofertę PiS

Platforma Obywatelska 5 lutego przedstawiła alternatywę dla rządowego projektu. Według planu tej partii, od 1 lipca br. rodzice otrzymywaliby 500 zł miesięcznie na każde dziecko. – Jeżeli walczyć o dzietność i demografię, jak chce PiS, to właśnie decyzja o pierwszym dziecku jest kluczowa. Będziemy taki wariant popierać – mówił w piątek Grzegorz Schetyna. – PiS zaczyna dzielić dzieci. Nie ma na to zgody Platformy Obywatelskiej – dodał.

O szczegółach projektu mówił  szef klubu PO Sławomir Neumann. – W tegorocznym budżecie zapisane jest 17,2 mld zł w rezerwach oraz 800 mln zł w innych źródłach. Nasz projekt gwarantuje uproszczenie całej procedury. W naszym projekcie cała procedura dostarczania środków jest gwarantowana przez ZUS. Nie trzeba zatrudniać tysięcy urzędników, stwarzać nowych komórek w samorządach. 18 mld zł wystarczy, by w tym roku – od połowy roku – te 500 zł na każde dziecko przeznaczać. Te środki są zabezpieczone - tłumaczył.

Polsat News, Wprost.pl