Szef PO zapowiedział, że będzie bronił polityków, których PiS zechce postawić przed Trybunałem Stanu. – Będziemy bronić tych wszystkich, którzy są niewinni, a będą dla PiS-u elementem wojny politycznej i ataku politycznego – obiecał. – Nie można pozwolić na polityczną dintojrę (czyli krwawą rozprawę wyrównującą porachunki w środowisku przestępczym - red.) – dodał
Absurdalna komisja
Schetyna skrytykował również działalność nowej komisji smoleńskiej. – Buduje się na rzeczach, które tak naprawdę nie budują żadnej nowej jakości, buduje się najpoważniejsze z możliwych oskarżeń. Zniszczono jakieś dokumenty - to znaczy, że w tych dokumentach musiały być straszne rzeczy, że tam musiało być wszystko napisane, dlatego je zniszczono - to jest absurd – powiedział.
"Polska nie zasłużyła na PiS"
Wypowiedział się także na temat przyszłości swojej i Platformy. – Ja bym chciał wygrać wybory - te samorządowe za 2,5 roku i parlamentarne za 3,5 roku. To jest największe wyzwanie, dla każdego, kto jest w opozycji, a jeszcze w takiej twardej i trudnej opozycji, jak funkcjonowanie w państwie PiS i przeciwko PiS-owi i z takim oczekiwaniem, że tę sytuację trzeba odmienić - że Polska nie zasłużyła na to, żeby być rządzonym przez Prawo i Sprawiedliwość - no to jest wielkie wyzwanie – przekonywał.
RMF FM