Były poseł wspomniał o ostatnim spotkaniu krajów założycielskich EWG, podczas którego pojawił się pomysł, że w przypadku braku chęci głębszej integracji przez niektóre kraje (np. Wielką Brytanię czy Polskę) będzie możliwość utworzenia tzw. "małej Unii". - Jeśli tak będzie, a istnieje takie ryzyko, to na działalność najważniejszych krajów nie będziemy mieli żadnego wpływu - stwierdził polityk.
- Niemcy chcą walczyć o Polskę, żeby Polska była w rdzeniu UE, natomiast problem polega na tym, że Polska nie chce - zaznaczył Zalewski. W jego opinii media, które jawnie popierają rząd Prawa i Sprawiedliwości "silnie budzą emocje antyniemieckie". - Dla wiernych zwolenników PiS przekaz rządowych mediów jest ważniejszy niż deklaracje polityków za granicą. Oni wiedzą, że to, co mówią politycy to gra. Zaczęliśmy się znajdować na odmiennych biegunach UE - tłumaczył były poseł.
Zalewski podkreślił, że "Polska rządzona przez PiS nie chce UE jako głębokiej wspólnoty politycznej, społecznej, ekonomicznej" - Rząd PiS chce tylko wspólnego rynku i powrotu do EWG - powiedział.
Polsat News