– Myślą, że jak się ruszy jeden element ustawy zasadniczej, da się ruszyć kolejne – mówił na antenie radiowej „Trójki” Marek Sawicki.
Sawicki odniósł się w rozmowie do projektu nowelizacji ustawy o IPN, przygotowanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Zakłada on m.in. możliwość wytaczania spraw karnych i cywilnych za użycie sformułowania „polski obóz koncentracyjny” . Ponadto resort chce dopisać do konstytucji, że „dobre imię RP i narodu polskiego podlega ochronie prawnej” .
– Są stosowne instrumenty i organizacje międzynarodowe, a także powództwa cywilne, w których Polska wielokrotnie wygrywała, a ci, którzy pomawiali nas w sprawie obozów, wycofywali się z tego – mówił Sawicki. – Warto z tego instrumentu korzystać, zamiast udawać, że poprzez zmianę jednego przepisu prawnego i włamanie się do konstytucji, można tę sprawę rozwiązać na forum międzynarodowym - dodał.
Sawicki twierdzi, że PiS chce jeszcze bardziej ingerować w zapisy konstytucyjne. – Ten włam ma służyć dokonaniu głębszych zmian. Myślę, że taki jest cel PiS, więc niech mają odwagę ogłosić to publicznie – podkreślił.
Polskie Radio Program Trzeci
– Są stosowne instrumenty i organizacje międzynarodowe, a także powództwa cywilne, w których Polska wielokrotnie wygrywała, a ci, którzy pomawiali nas w sprawie obozów, wycofywali się z tego – mówił Sawicki. – Warto z tego instrumentu korzystać, zamiast udawać, że poprzez zmianę jednego przepisu prawnego i włamanie się do konstytucji, można tę sprawę rozwiązać na forum międzynarodowym - dodał.
Sawicki twierdzi, że PiS chce jeszcze bardziej ingerować w zapisy konstytucyjne. – Ten włam ma służyć dokonaniu głębszych zmian. Myślę, że taki jest cel PiS, więc niech mają odwagę ogłosić to publicznie – podkreślił.
Polskie Radio Program Trzeci