– Pewnie można się zastanowić nad mechanizmem wyboru komendanta głównego policji, ale w świetle obecnie obowiązującego prawa, zrobiono wszystko co jest możliwe – mówił na antenie Telewizji Republika Jarosław Zieliński.
Maj był szefem policji od grudnia 2015 roku. Na tym stanowisku zastąpił Krzysztofa Gajewskiego. Inspektor oddał się do dyspozycji ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka. – To moja suwerenna decyzja – oświadczył w rozmowie z TVN24.pl Maj. – Ma ona związek z pomawianiem mnie o rzekome przestępstwa, których nie popełniłem – dodał. W poniedziałek 15 lutego dymisję inspektora Zbigniewa Maja podpisała Beata Szydło.
Według informacji „Wprost” inspektor Zbigniew Maj dostał nominację, zanim MSWiA otrzymało odpowiedź z Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Wiceszef MSWiA komentując te wydarzenia powiedział, iż odwołany inspektor Maj został odpowiednio sprawdzony przed powołaniem, jednak sprawa będzie jeszcze dokładnie zbadana pod tym kątem. – Pewnie można się zastanowić nad mechanizmem wyboru komendanta głównego policji, ale w świetle obecnie obowiązującego prawa, zrobiono wszystko co jest możliwe. Kandydat został sprawdzony według procedur – mówił Zieliński. Dodał, iż nie chce uciekać od odpowiedzialności, jednak sprawa jeszcze nie została rozstrzygnięta.
Telewizja Republika, Wprost
Według informacji „Wprost” inspektor Zbigniew Maj dostał nominację, zanim MSWiA otrzymało odpowiedź z Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Wiceszef MSWiA komentując te wydarzenia powiedział, iż odwołany inspektor Maj został odpowiednio sprawdzony przed powołaniem, jednak sprawa będzie jeszcze dokładnie zbadana pod tym kątem. – Pewnie można się zastanowić nad mechanizmem wyboru komendanta głównego policji, ale w świetle obecnie obowiązującego prawa, zrobiono wszystko co jest możliwe. Kandydat został sprawdzony według procedur – mówił Zieliński. Dodał, iż nie chce uciekać od odpowiedzialności, jednak sprawa jeszcze nie została rozstrzygnięta.
Telewizja Republika, Wprost