Pawłowicz apeluje do prezesa IPN: Proszę ujawnić, co jeszcze znaleziono w domu Kiszczaka

Pawłowicz apeluje do prezesa IPN: Proszę ujawnić, co jeszcze znaleziono w domu Kiszczaka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krystyna Pawłowicz (fot. DAREK NOWAK / FOTONEWS / Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
Krystyna Pawłowicz na swoim profilu na Facebooku zaapelowała do prezesa IPN Łukasza Kamińskiego, by ujawnił wszystkie dokumenty znalezione w domu gen. Czesława Kiszczaka.

"Panie Prezesie IPN,proszę ujawnić,CO JESZCZE znaleziono w domu Cz.Kiszczaka" - napisała posłanka Prawa i Sprawiedliwości. "Przecież w wyniesionych pudłach były NIE TYLKO dwie teczki dotyczące L.Wałęsy - przekonywała. "KOGO i CZEGO dotyczyły pozostałe materiały? Opinia publiczna ma prawo wiedzieć. Prowokuje Pan szum informacyjny którego skutkiem może być tylko dezinformacja i odwracanie uwagi od prawdy. Czekamy na informację o CAŁEJ przejętej zawartości "szafy Kiszczaka" - zakończyła.

Szafa Kiszczaka

Przypomnijmy, 16 lutego do domu wdowy po gen. Czesławie Kiszczaku wkroczył prokurator w towarzystwie pracowników Instytutu Pamięci Narodowej. Zabezpieczono dokumenty dot. tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „Bolek”, które to dokumenty Maria Kiszczak chciała sprzedać Instytutowi. Według relacji rzecznik prasowej IPN, wdowa po Czesławie Kiszczaku 16 lutego spotkała się m.in. z prezesem Instytutu i żądała 90 tys. złotych w zamian za przyniesione akta. Jako dowód na wagę posiadanych dokumentów przedstawiła "odręcznie kartkę papieru zatytułowaną „Informacja opracowania ze słów T.W. »Bolek« z odbytego spotkania w dniu 16.XI.1974 roku”.

Od poniedziałku dokumenty do wglądu

Prezes IPN Łukasz Kamiński poinformował w sobotę na konferencji prasowej, że pierwsza partia dokumentów dotyczących współpracy TW "Bolka", zajętych w domu generała Kiszczaka 16 lutego, została włączona do archiwum IPN. Dokumenty będą dostępne od poniedziałku od godz. 12.

Facebook, Wprost.pl