Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, ZUS wyliczył, że w ciągu 5 lat państwu zabraknie pieniędzy na emerytury i renty.
„Gazeta Wyborcza” powołując się na najnowszą prognozę dla funduszu pisze, że państwu zbraknie 250 mld zł, a wersji pesymistycznej nawet 400 mld. Jeżeli rząd wprowadzi swój plan obniżenia wieku emerytalnego - dziura w systemie emerytalnym będzie jeszcze większa.
ZUS powołuje się na prognozę Eurostatu o demografii oraz ministerstwa finansów o stopie bezrobocia, inflacji, wzroście płac i PKB.
Jak czytamy w „Gazecie Wyborczej”, istnieją trzy warianty rozwoju sytuacji. Pierwszy z nich zakłada, ze na emerytury brakować będzie w latach 2017-21 ok. 50 mld rocznie. Drugi - że ok. 56-68 mld, a trzeci (pesymistyczny), że w 2021 r. zabraknie 76 mld, a w 2021 aż 91 mld zł.
Powodem braku pieniędzy na emerytury jest sytuacja demograficzna. „W 2021 r. osób w wieku produkcyjnym będzie aż o ponad 600 tys. mniej niż dziś (...) będzie za to ponad 450 tys. osób w wieku poprodukcujnym” – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
Więcej na ten temat w „Gazecie Wyborczej”.
ZUS powołuje się na prognozę Eurostatu o demografii oraz ministerstwa finansów o stopie bezrobocia, inflacji, wzroście płac i PKB.
Jak czytamy w „Gazecie Wyborczej”, istnieją trzy warianty rozwoju sytuacji. Pierwszy z nich zakłada, ze na emerytury brakować będzie w latach 2017-21 ok. 50 mld rocznie. Drugi - że ok. 56-68 mld, a trzeci (pesymistyczny), że w 2021 r. zabraknie 76 mld, a w 2021 aż 91 mld zł.
Powodem braku pieniędzy na emerytury jest sytuacja demograficzna. „W 2021 r. osób w wieku produkcyjnym będzie aż o ponad 600 tys. mniej niż dziś (...) będzie za to ponad 450 tys. osób w wieku poprodukcujnym” – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
Więcej na ten temat w „Gazecie Wyborczej”.