Wojciech Jaruzelski przechowywał w domu archiwalne dokumenty wojskowe – wynika z ustaleń „Wprost”. Osobiście usuwał też kompromitujące go dokumenty ze swojej osobistej teczki w kwietniu 1990 r. „Szafa Kiszczaka” nie była więc jedyna.
Dla dobra śledztwa nie informujemy o żadnych działaniach IPN dotyczących nielegalnego posiadania dokumentów przez osoby pełniące wysokie funkcje w aparacie władzy PRL – ucina Agnieszka Sopińska-Jaremczak, rzeczniczka IPN.
Więcej możesz przeczytać w 9/2016 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.