Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Maciej Hamankiewicz w rozmowie z Radiem ZET przyznał, że lekarze to tylko niewielka część problemu. Trudniejszym przypadkiem są aktorzy, którzy tylko wkładają białe fartuchy i udają specjalistów od medycyny. Hamakiewicz w takich przypadkach reklamy suplementów mówi o celowym wprowadzaniu w błąd.
Pomoc ministra w tej sprawie jest niezbędna, ponieważ do zakazania lekarzom i aktorom zachwalania suplementów potrzebna jest zmiana ustawy o wyrobach medycznych, a także ustawy o bezpieczeństwie żywności i jedzenia.
Dziennikarz Radia ZET Michał Dzienyński dowiedział się, że NIL prowadzi rocznie kilkanaście postępowań przeciwko lekarzom występującym w reklamach. Najwyższa kara grożąca lekarzowi wiąże się z zakazem wykonywania zawodu. Do tej pory nigdy nie została wymierzona.
Radio ZET