– Byłem mile zaskoczony. Prezes Kaczyński był pozytywnie nastawiony. Spotkanie świetnie się udało, tak jak późniejsze rozmowy z posłami PiS – mówił poseł Kukiz’15. Liroy-Marzec podkreślił, że Jarosław Kaczyński wyraził gotowość do poparcia ustawy w przypadku, w którym nie znajdą się w niej „żadne furtki dla rekreacyjnego” wykorzystywania marihuany. Zapewnił równocześnie, że nic takiego w dokumencie się nie znajduje, ponieważ ta „ustawa to praca dla ludzi chorych”.
Polityk skomentował także informację „Rzeczpospolitej”, która napisała, że leki, w których skład wchodzi medyczna marihuana są refundowane. - Kiedy ta informacja gruchnęła, odebrałem masę telefonów od ludzi chorych, ich bliskich, od lekarzy. To świetne uzupełnienie naszego projektu. Ale sama decyzja nie rozwiązuje sprawy – wskazał i wyjaśnił, że obawia się, iż decyzję o refundacji można cofnąć w sytuacji, gdy stałaby za nią polityka. – Jeśli to jest zrobione po to, by ulepszyć życie pacjentom, bije brawo i podam rękę każdemu z PiS. Ale byłoby straszne, gdyby zrobiono to, by "uwalić" projekt ustawy. Nie wiem, czy PiS by na tym zyskał – wyjaśnił.
TOK FM, Rzeczpospolita