Bochenek zaznaczył, że przewodniczący Komisji Weneckiej podczas dzisiejszego wystąpienia szczególnie zaakcentował potrzebę rozwiązywania politycznych i sporów i napięć na terenie naszego kraju. – To jest coś, co od wielu miesięcy powtarzaliśmy, zachęcaliśmy do tego opozycję, zapraszaliśmy do KPRM na spotkania, proponowaliśmy konsensus, chcieliśmy powołać zespół roboczy – wyliczał rzecznik rządu. Jak zaznaczył, wszystkie te działania spotykały się z odmową. - Nie było żadnej woli do podejmowania dialogu - podkreślił.
– Z pewnym zdziwieniem przyjąłem uwagi Komisji Weneckiej co do komunikatu TK, który został wydany przed dwoma dniami – stwierdził. Dodał, że nie powinien on być przedmiotem badania Komisji. Pytany o to, czy jutro premier zadeklaruje, czy opublikuje wyrok TK z 9 marca, Bochenek stwierdził, że "premier nie może opublikować komunikatu, który nie spełnia kryteriów ustawowych".
Opinia Komisji Weneckiej
W piątek 11 marca Komisja Wenecka wydała opinię na temat sytuacji w Polsce, w której stwierdziła m.in. że poprzedni i obecny Sejm łamał konstytucję. Stwierdzono także, że jeżeli nie dojdzie do publikacji wyroku, "pogłębi to kryzys konstytucyjny w Polsce". W dokumencie znalazły się także propozycje rozwiązań.
Orzeczenie TK
Trybunał Konstytucyjny uznał nowelizację ustawy o funkcjonowaniu TK z dnia 22 grudnia 2015 roku za całkowicie sprzeczną z konstytucją oraz z zasadą poprawnej legislacji. W odpowiedzi rzecznik rządu nazwał wyrok „komunikatem”, który nie zostanie opublikowany w Dzienniku Ustaw. W podobnym tonie wypowiadał się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Z kolei konstytucjonaliści przyznali, że mamy do czynienia z wyrokiem, a do tego wyrokiem historycznym, który zawiera w sobie kilka rozwiązań zastosowanych po raz pierwszy w historii. 10 marca Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro ogłosił wszczęcie śledztwa w sprawie wycieku projektu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
TVP Info, Wprost.pl