– Jestem przekonany, że my, szefowie klubów parlamentarnych powinniśmy natychmiast się potkać się, osiągnąć się kompromis w trybie natychmiastowym. Mówiąc kolokwialnie (powinniśmy - red.) zamknąć się w jakiejś sali i nie wychodzić z niej dopóki kompromisu nie osiągniemy – powiedział Kukiz i dodał, że "nie jest zbyt optymistycznie nastawiony" w tej sprawie, ponieważ partie polityczne "będą próbowały wykorzystać całą sytuację wokół Trybunału Konstytucyjnego po to, by realizować swoje partykularne interesy".
Szef klubu Kukiz'15 przypomniał, że jego formacja nie uczestniczy w sporze o Trybunał, ale zgłosiła "drobne zmiany konstytucji, które doprowadzą do tego, że sędziowie Trybunału będą orzekać w imieniu szeroko pojętego interesu obywateli, a nie w interesie partii politycznych, z których nominacji pochodzą".
Opinia Komisji Weneckiej
W piątek 11 marca Komisja Wenecka wydała opinię na temat sytuacji w Polsce, w której stwierdziła m.in. że poprzedni i obecny Sejm łamał konstytucję. Stwierdzono także, że jeżeli nie dojdzie do publikacji wyroku, "pogłębi to kryzys konstytucyjny w Polsce". W dokumencie znalazły się także propozycje rozwiązań.
Orzeczenie TK
Trybunał Konstytucyjny uznał nowelizację ustawy o funkcjonowaniu TK z dnia 22 grudnia 2015 roku za całkowicie sprzeczną z konstytucją oraz z zasadą poprawnej legislacji. W odpowiedzi rzecznik rządu nazwał wyrok „komunikatem”, który nie zostanie opublikowany w Dzienniku Ustaw. W podobnym tonie wypowiadał się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Z kolei konstytucjonaliści przyznali, że mamy do czynienia z wyrokiem, a do tego wyrokiem historycznym, który zawiera w sobie kilka rozwiązań zastosowanych po raz pierwszy w historii. 10 marca Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro ogłosił wszczęcie śledztwa w sprawie wycieku projektu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.