W Wielki Czwartek nurkowie sprawdzili 60 miejsc. – Jeśli ciało jest w rzece, to na pewno je znajdziemy, z pewnością nie przepłynęło do Odry. Musi być jednak gdzieś zaczepione. Ludzie, którzy utonęli, zwłaszcza ci pod wpływem alkoholu, z reguły bardzo szybko wypływają na powierzchnie – przekazał Rokus i dodał: – Wcześniej znaleźliśmy już trzech topielców. Dziś wyłowiliśmy z kolei martwe dziki, a nawet jelenia.
Zaginięcie Ewy Tylman
Przypomnijmy, 26-letnia Ewa Tylman zaginęła 23 listopada po niedzielnym wieczorze spędzonym na spotkaniu integracyjnym pracowników drogerii, w której piastowała kierownicze stanowisko. Informowano, że około godziny 3 w nocy kobieta opuściła klub "Mikstura" w towarzystwie kolegi. Podejrzany o zabójstwo Ewy Tylman Adam Z. trafił do aresztu. Mężczyzna został poddany m.in. badaniom psychiatrycznym.
Radio ZET, wprost.pl