W Gdańsku trwają rozmowy polsko-rosyjskie. Jednak strona rosyjska twierdzi, że nie zamierza w żaden sposób ustępować. Nikołaj Asauł, wiceszef rosyjskiego ministerstwa transportu poinformował, że po pierwszej rundzie rozmów nie udało się osiągnąć porozumienia. Według strony rosyjskiej możliwe jest nawet nałożenie kolejnej blokady na granicy w terminie dwóch tygodni. Tyle wynosi okres czasowego porozumienia na przewóz towarów, które zostało zawarte w lutym.
Częściowe porozumienie
Polska i Rosja osiągnęły częściowe porozumienie w sprawie przewozów towarowych. Kompromis jest efektem trwającej od wczoraj w Moskwie piątej rundy negocjacji. Na okres 2 miesięcy, do 15 kwietnia ma zostać przedłużony okres przejściowy, podczas którego za szczególnym zezwoleniem ma być prowadzony przewóz ładunków pomiędzy krajami.
– Wczoraj eksperci z Polski i Rosji w ramach kolejnej rundy rozmów dyskutowali o okresie przejściowym, omówiono kwestię zezwoleń na ten czas, które wygasną 15 kwietnia – poinformował cytowany przez agencję TASS Jerzy Szmit wiceminister infrastruktury i budownictwa.
W 2015 r. obowiązywał kontyngent w wysokości 250 tys. zezwoleń dla polskich kierowców podzielonych na trzy kategorie: przewozy tranzytowe, przewozy dwustronne i tzw. kraje trzecie.
Pat w negocjacjach od lutego
Pat w kwestii wjazdu polskich ciężarówek na terytorium Rosji i rosyjskich do Polski trwał od prawie trzech tygodni. Strona rosyjska winiła za brak porozumienia Polskę, twierdząc, że nasz kraj oczekiwał zbyt wielu zezwoleń na przejazdy po terytorium Federacji Rosyjskiej.
Polskie Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa odpowiadało, że rosyjskie działania zmierzają do wyeliminowania zagranicznych przewoźników ze swojego rynku, poprzez radykalne zmniejszanie kwot zezwoleń.
RMF FM, Wprost.pl