Zgodnie z projektowanymi zmianami, osoby posiadające Kartę Polaka będą traktowane podobnie jak polscy obywatele w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia. – Sytuacje nadzwyczajne to na przykład takie, z jakimi mieliśmy do czynienia w ciągu ostatniego roku, kiedy musieliśmy ewakuować naszych rodaków z Donbasu czy Mariupola. Wtedy bardzo wyraźnie mogliśmy się przekonać, że w polskim prawie nie ma stosownej podstawy prawnej, żeby naszych rodaków, posiadających Kartę Polaka traktować podobnie, jak obywateli Polski i udzielić im pomocy sprawnie i skutecznie – powiedział Michał Dworczyk.
– Po raz pierwszy chcemy potraktować naszych rodaków w sposób podmiotowy. Chcemy dać im wybór mówiąc: jeżeli będziecie chcieli zostać na ziemi swoich ojców, swoich dziadków, będziemy wam pomagać w krajach waszego zamieszkania. Jeżeli będziecie chcieli przyjechać do Polski i osiąść tutaj na stałe, również stworzymy wam taką możliwość – zapowiedział polityk.
Dworczyk poinformował również, że trwają prace nad ustawą repatriacyjną. – Wiem, że te przepisy są dopracowywane. Jestem przekonany, że wkrótce trafią do konsultacji międzyresortowych, a później do Sejmu – przekonywał.
Karta Polaka
W ubiegły piątek Sejm przyjął nowelizację Karty Polaka. Jest to dokument, który potwierdza przynależność do narodu polskiego. Mogą go otrzymać osoby polskiego pochodzenia, żyjące w 15 krajach za wschodnią granicą, powstałych lub odrodzonych po rozpadzie ZSRR, które nie uznają podwójnego obywatelstwa.
Radiowa Jedynka