– To oczywiste naruszenie międzynarodowych norm. Należy temu przeciwdziałać – powiedziała kierująca komisją ds. dyplomacji publicznej w Izbie Społecznej Jelena Sutormina. Zawiadomienie w tej sprawie w minionym tygodniu zostało przesłane do UNESCO, które z ramienia ONZ zajmuje się ochroną dóbr kultury. W poniedziałek Sutormina po spotkaniu poświęconym sprawie sowieckich pomników w Polsce poinformowała dodatkowo, że strona rosyjska skierowała także wniosek do OBWE w tej sprawie.
Spór o sowieckie pomniki
Przypomnijmy, rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Rosji Maria Zacharowa podczas czwartkowego briefingu stwierdziła, że "nietolerancyjna polityka Polski w stosunku do sowieckich pomników bardzo przypomina to, co zrobili bojownicy Państwa Islamskiego w syryjskiej Palmirze". To jej komentarz do propozycji IPN, by około 500 monumentów tego typu umieścić w specjalnie utworzonym skansenie.
– Państwo Islamskie z powodów ideologicznych zaminowało zabytki Palmiry, a w Polsce z powodów ideologicznych rozbierają pomniki naszych żołnierzy – stwierdziła Zacharowa. – Wojna z pomnikami jest ukierunkowana na wymazanie z pamięci polskiego narodu faktu ocalenia go przez Armię Czerwoną od całkowitego zniszczenia przez nazistów – oceniła. – Miejmy nadzieję, że polskie władze nie pójdą w ślady ekstremistów politycznych i nie będą podejmować działań graniczących z barbarzyństwem – dodała.
Odpowiedź polskiego MSZ
W komunikacie MSZ zaznaczono, że Polska zapewnia cmentarzom żołnierzy rosyjskich pełną opiekę i ochronę, zatem mówienie o rzekomej „wojnie pomnikowej” nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Rzecznik MSZ przypomniał także, że kwestie opieki nad miejscami pamięci reguluje Umowa między Rządem RP a Rządem FR z 1994 r.
W Polsce znajduje się 1875 cmentarzy i kwater żołnierzy rosyjskich i radzieckich. Pochowani na nich zostali nie tylko Rosjanie, ale też przedstawiciele innych narodowości. Od 1989 r. nie został zlikwidowany ani jeden z tych cmentarzy. Wszystkie znajdują się pod opieką władz państwowych i są utrzymywane oraz remontowane na koszt państwa polskiego. W ostatnich latach Polska przeznaczyła na ten cel blisko 14 mln złotych – czytamy w oświadczeniu.
Pomniki symboliczne to odrębna kwestia
Dalej rzecznik wyjaśnił, że Umowa z 1994 r. dotyczy cmentarzy i grobów wojennych, nie ma natomiast zastosowania do tzw. pomników symbolicznych, nie kryjących pod sobą szczątków żołnierzy, natomiast będących wyłącznie znakami radzieckiej dominacji.
Na terytorium RP znajduje się kilkaset takich pomników, zlokalizowanych poza obrębem cmentarzy. Zgodnie z polskim prawodawstwem pozostają one w gestii lokalnych władz samorządowych. Działania tych władz pozostają w pełnej zgodzie z prawem polskim i międzynarodowym i nie naruszają Umowy między Rządem RP a Rządem FR – podkreślono.
Ria Novosti, MSZ, Wprost.pl