– Biegły, który brał udział w tej sekcji, jako prawdopodobną przyczynę zgonu ustnie wskazał intoksykację organizmu wywołaną zastojem żylnym na podłożu prawdopodobnego skrętu okrężnicy – poinformowała Agnieszka Kępka. Dodała, że wczoraj prokuratorzy dokonywali czynności na miejscu w stadninie. Miedzy innymi przesłuchiwali świadków i zabezpieczali próbki paszy.
Śmierć Amry
Przypomnijmy, w nocy z 1 na 2 kwietnia padła klacz Amra przebywająca w ramach dzierżawy w stadninie koni w Janowie Podlaskim. Należała ona do Shirley Watts, żony perkusisty The Rolling Stones Charliego Wattsa. To druga w ostatnim tygodniach śmierć klaczy należącej do tej samej właścicielki.
Klacz padła prawdopodobnie z powodu martwicy jelit. Pomimo natychmiastowej pomocy weterynaryjnej oraz niezwłocznego transportu do specjalistycznej kliniki w Warszawie, nie udało się jej uratować. W podobnych okolicznościach i z podobnych powodów 17 marca padła klacz Preria. Sprawa jej śmierci także została dołączona do śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Lublinie.
„Jestem tym zrozpaczona, niedawno także straciłam moją klacz Prerię w Janowie. Moje dwie pozostałe klacze w Janowie muszą się oźrebić i jak tylko to się stanie, to zabierzemy je natychmiast z powrotem na naszą farmę do Anglii" napisała Shirley Watts w e-mailu do redakcji Polsat News.
Zmiany w stadninach
Przypomnijmy, 19 lutego Agencja Nieruchomości Rolnych odwołała prezesów stadnin w Janowie Podlaskim i Michałowie. W oświadczeniu instytucja argumentowała, że w stadninie w Janowie Podlaskim dochodziło do niewłaściwej opieki nad zwierzętami. To z kolei miało doprowadzić do choroby klaczy Pianissima, leczenia, a następnie eutanazji w październiku zeszłego roku, wartej 3 miliony euro.
Agencja Nieruchomości Rolnych podkreśliła ponadto, ze w obu stajniach łamano przepisy poprzez zezwalanie partnerom zagranicznym większej liczby zarodków, niż jest to dopuszczalne. Miano także konstruować umowy wypożyczenia zwierząt zagranicznym ośrodkom w sposób, który „nie zabezpieczał w pełni interesów polskich podmiotów”. Zwolnieni odrzucili zarzuty ANR. Po zmianie prezesa stadniny w Janowie Podlaskim, 17 marca padła kolejna klacz - należąca do Shirley Watts - Preria.
Polskie Radio, Wprost,pl