– Jestem tu dziś dlatego, że przełożony powinien być wśród żołnierzy zwłaszcza wtedy, gdy pełnią oni tak trudną misję jaką wy wypełniacie – mówił podczas wizyty w Afganistanie Macierewicz.
W trakcie spotkania z żołnierzami odbyła się również wideokonferencja z 16. Pomorską Dywizją Zmechanizowaną, w której poza żołnierzami wzięli udział m.in. dyrektor Centrum Operacyjnego MON oraz dowódca jednostki. Minister obrony wskazał na zagrożenie dla Polski i Europy wynikającej z fali migracyjnej, „która ma swoje źródła także w Afganistanie” i „jest absolutnie kluczowym czynnikiem destabilizacji sytuacji i zagrożeń jakie powstają w Polsce”.
Szef resortu przyznał także, że plany modernizacyjne armii są zmieniane ze względu na to, iż zawierały dwie istotne wady. – Programy modernizacyjne były budowane w założeniu o taką diagnozę (…), że w Europie nie będzie wojny, że Polska jest bezpieczna, że możemy mieć różnorodne zagrożenia cywilizacyjne, że możemy mieć różne zadania w ramach współdziałania w ramach NATO, ale wojny terytorialnej w Europie, zwłaszcza w pobliżu polskich granic nie będzie. (…) W oparciu o tę diagnozę przygotowano te programy. (…) Drugi problem, to nieodpowiedzialność planistyczna – wskazał Macierewicz i zapewnił, że rząd jest świadom potrzeby, aby Wojsko Polskie było „silną i większą armią”, co pozwoli na zachowanie suwerenności państwa.
Podczas wideokonferencji rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz poinformował również o trwającej akcji wzmacniania jednostek stacjonujących na wschodniej. Zapewnił, że proces trwa i będzie kontynuowany.
Mon.gov.pl, Polska-zbrojna.pl