Noblista w wywiadzie przyznał, że 5,5 tys złotych miesięcznie, jakie otrzymuje, nie jest sumą, która wystarczyłaby na utrzymanie domu i rodziny. Pytany o to, z czego w takim razie się utrzymuje, skoro pensja należna z tytułu sprawowania w przeszłości funkcji prezydenta jest dla niego niewystarczająca, Lech Wałęsa odpowiedział, że dodatkowe korzyści przynoszą mu zaproszenia oraz wykłady.
– To są duże pieniądze. Zaczyna się od 10 tys. dolarów, euro do 100 tys. – zdradził były przywódca "Solidarności". Dopytywany, czy rzeczywiście za jeden wykład otrzymuje 100 tysięcy dolarów, Lech Wałęsa odparł, że tyle wynosi czasem jego stawka za jedną godzinę. – To jest kwestia jak się dogadają – uzupełnił.
Lech Wałęsa jeździ z wykładami po całym świecie, a swoje podróże bogato dokumentuje fotografiami, które zamieszcza w serwisach społecznościowych. Wcześniej do dzielenia się zdjęciami z podróży służył mu mikroblog na portalu Wykop.pl, obecnie były prezydent swoją aktywność przeniósł na Facebooka.
Superstacja