W komunikacie Biura prasowego Klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość czytamy, iż "Jarosław Wałęsa w swojej wypowiedzi na temat rzekomo nieprawidłowo rozliczonych przeze mnie przejazdów do Parlamentu Europejskiego posłużył się insynuacją". Wojciechowski pisze dalej, że "Parlament Europejski nie ma żadnych zastrzeżeń wobec rozliczeń przeze mnie przedstawionych".
"Wobec powyższego postanowiłem skierować sprawę na drogę sądową" – tymi słowami zakończył swoje oświadczenie europoseł PiS.
Oskarżenia Wałęsy
Przypomnijmy, że w czwartek na antenie radia RMF FM europoseł PO Jarosław Wałęsa wyjaśniał, dlaczego nie poparł kandydatury Wojciechowskiego do Europejskiego Trybunału Obrachunkowego. – Widziałem, że tylko w tym roku musi zwrócić 11 tys. euro. Nie potrafi wyjaśnić nieścisłości finansowych związanych ze swoimi przejazdami – powiedział Wałęsa.
– OLAF (Unijny Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych - red.) już zajmował się panem Wojciechowskim. To jest ten urząd, który bada nieprawidłowości finansowe, urzędników europejskich. I tam, z tego roku, to co widziałem - te dokumenty - to nie są pierwsze dokumenty na pana Wojciechowskiego. On nie jest po prostu do końca uczciwy, jeżeli chodzi o wydatkowanie pieniędzy Parlamentu Europejskiego – tłumaczył Wałęsa.
RMF FM, Biuro Prasowe PiS