O sprawdzenie, czy dziennikarze naruszyli zasady etyczne, wnioskowali: dyrektor generalny ds. Oddziałów Terenowych TVP Janusz Pieńkowski i szef Rady Nadzorczej TVP Antoni Dragan.
W swoim oświadczeniu Komisja Etyki przypomniała, że dziennikarz powinien czytelnie oddzielać swoją prywatną działalność od pracy w TVP oraz że dziennikarzowi nie wolno zajmować się "akwizycją reklam ani występować w programach reklamowych".
"Komisja Etyki TVP jest głęboko zaniepokojona tymi faktami, które świadczą albo o braku niezbędnej świadomości etycznej, albo lekceważeniu obowiązujących dziennikarzy telewizji publicznej standardów etycznych" - czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na stronach internetowych TVP (www.tvp.pl). Według komisji, dziennikarze "nie mogą nie zdawać sobie sprawy z tego, że otrzymywane przez nich propozycje udziału w publikacjach o charakterze reklamowym czy promocyjnym mają na celu wykorzystanie ich wizerunku medialnego, zdobytego dzięki pracy w telewizji publicznej". Zdaniem komisji, taka działalność dziennikarzy to "świadectwo braku elementarnej znajomości standardów etycznych, obowiązujących w zawodzie dziennikarskim, oraz fałszywego pojmowania statusu +gwiazd+".
Komisja zwróciła się do zarządu TVP o niezwłoczne wydanie stosownych, obowiązujących dziennikarzy zapisów, które zapobiegną łamaniu Kodeksu Etyki Dziennikarskiej. "W szczególności regulacje takie powinny bezwarunkowo zakazywać udziału w reklamach i promocjach. Powinny także zapobiegać różnego rodzaju próbom korumpowania naszego środowiska poprzez precyzyjne określenie warunków testowania produktów poszczególnych firm (np. limitując czas i opisując warunki testów) oraz udziału w promocyjnych imprezach finansowanych przez firmy" - brzmi stanowisko komisji.
em, pap