Policyjna karuzela

Dodano:   /  Zmieniono: 
Oskarżany przez prasę o nadużycia były komendant powiatowy policji w Legionowie Józef Suchecki został oddelegowany do służby w komendzie stołecznej.
Jak poinformował rzecznik prasowy komendanta stołecznego policji kom. Marek Kubicki, "z dniem 17 stycznia tego roku" zaczyna on pracę w wydziale doskonalenia zawodowego KSP.

Suchecki twierdzi, że zajmował się już w przeszłości szkoleniem policjantów. Oświadczył też, że nie jest to dla niego awans, tylko efekt artykułów, które "były pomówieniami". "Nie wiem, komu przeszkadzałem" - powiedział. Podkreślił, że legionowska komenda była bardzo dobrze oceniana. "Mieliśmy liczne sukcesy" - dodał. Potwierdził także informacje prasowe, że zgodził się na rezygnację z pełnionej poprzednio funkcji, bo miał zostać dowódcą Oddziału Prewencji Policji w Warszawie. Byłemu dowódcy tego oddziału insp. Jerzemu Piątkowskiemu powierzono natomiast obowiązki komendanta powiatowego w Legionowie, kiedy młd. insp. Józef Suchecki zrezygnował z tej funkcji po publikacjach dziennika "Fakt" na temat nieprawidłowości, do jakich miało dojść w podległej mu komendzie. Według informacji gazety, m.in. radiowozy legionowskiej policji tankowały gaz na stacji, której właścicielką jest żona Sucheckiego. Opisano też sprawę syna byłego komendanta, który unikał kary, mimo że spowodował wypadek drogowy w Sylwestra 1998 roku.

Doniesienia "Faktu" o nieprawidłowościach w legionowskiej policji są wyjaśniane przez komendę stołeczną.