Głosowanie dotyczyło jednej z kluczowych poprawek wprowadzającą zerową stawką VAT na usługi transportowe wewnątrz UE. Poprawka przeszła na komisji większością jednego głosu - 20:19.
Dziennikarz upewnił się, czy oddano głos za posła Grabowskiego. Okazało się, że tak. Jak relacjonował później Homa, Grabowski, który jednocześnie musiał uczestniczyć w innym posiedzeniu komisji i nie brał udziału we wszystkich głosowaniach dotyczących VAT-u, zaraz potem wszedł na salę obrad komisji finansów i zapytał, czy ktoś nie zabrał jego karty do głosowania. Potwierdził, że w głosowaniu nie brał udziału.
Fedorowicz zaprzecza, że głosował za Grabowskiego. "To kaczka dziennikarska" - oświadczył.
Po zbadaniu dokumentacji i oświadczeń uczestników zdarzenia Borowski przedłożył Prokuratorowi Generalnemu zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
em, pap