"Dobre kontakty, a polsko-węgierskie uważamy za takie, opierają się na postawach indywidualnych i ofiarności wielu osób. Jest wśród nich osoba, która jako prawnik-historyk, wiele uczyniła dla odkrywania istniejących jeszcze białych plam w stosunkach polsko-węgierskich" - powiedział podczas uroczystości ci w Ambasadzie Węgierskiej w Warszawie ambasador Mihaly Gyor.
Profesor odbierając odznaczenie powiedział, że pracując na rzecz dobrych stosunków polsko-węgierskich miał "taką potrzebę, by przyłożyć dłoń do tego, co nazywamy poczuciem wspólnoty narodów". "Moim zadaniem, jako polskiego prokuratora, było upomnienie się o węgierskie ofiary zbrodni i zidentyfikowanie ich sprawców" - powiedział.
Profesor dodał, że obydwa nasze narody łączy zdolność do współodczuwania, do empatii, bo wiele przeszły w historii. "Zarówno Węgrzy, jak i Polacy, poznali gorycz niespełnionego oczekiwania narodów na pomoc w trudnej sytuacji. Dlatego, jak słynny węgierski tokaj, duch wzajemnego zrozumienia jest w obydwu narodach samorodny" - powiedział Kulesza.
Podkreślił także, że cieszy się, że odznaczenie to otrzymał w 2004 r., kiedy Polska i Węgry razem stają się członkami wspólnej Europy. "Nie można zapominać, że historia naszego kontynentu to nie tylko blaski, ale także gorycz. Dlatego musimy poznawać również czarne jej strony" - wyjaśnił Kulesza, nawiązując do stalinowskiej zbrodni z 23 stycznia 1945 r. na obywatelach węgierskich.
Śledztwo dotyczące rozstrzelania przez żołnierzy NKWD 18 jeńców węgierskich w styczniu 1945 r. w Biadkach wszczęto w 1991 r. w b. Okręgowej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Łodzi, której wówczas przewodniczył prof. Kulesza. Rozpoczęcie tego śledztwa w Polsce było możliwe dzięki zmianie ustawy o Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, która została upoważniona do prowadzenia śledztw także w sprawach zbrodni stalinowskich.
Zakończenie śledztwa nastąpiło po powstaniu IPN. W postanowieniu z 31 grudnia 2001 r. uznano zbrodnię w Biadkach za nie ulegającą przedawnieniu zbrodnię wojenną i zbrodnię przeciwko ludzkości.
Razem z profesorem Kuleszą, węgierskie odznaczenia otrzymali: Krzyż Rycerski - były prezydent Ostrołęki Arkadiusz Czartoryski oraz artysta rzeźbiarz Bronisław Chromy, zaś Złoty Krzyż Zasługi - Anna Górecka, tłumaczka literatury, Teresa Sadowska i Krystyna Wronowska, działające na rzecz kultury i przyjaźni polsko-węgierskiej.
em, pap