Co piąty respondent chce, by wybory odbyły się za rok, wiosną 2005 roku, a 29 proc. badanych - by obecna koalicja pozostała u władzy do końca obecnej kadencji.
Za radykalnym rozwiązaniem sytuacji politycznej w Polsce opowiadają się przede wszystkim osoby o poglądach prawicowych, szczególnie zwolennicy PiS i LPR, osoby starsze oraz respondenci oceniający swoją sytuację materialną jako złą.
Pytani, czy w razie nieprzyjęcia planu Hausnera gabinet Leszka Millera powinien podać się do dymisji, respondenci w większości (62 proc.) odpowiedzieli twierdząco. Przeciwnego zdania jest 14 proc. ankietowanych. Za dymisją rządu w takiej sytuacji opowiadają się zarówno badani o poglądach prawicowych (79 proc.), jak i lewicowych (61 proc.).
Na pytanie, czy opozycja powinna opowiedzieć się za planem Hausnera, tylko co trzeci ankietowany odpowiada twierdząco. 41 proc. badanych pragnie odrzucenia planu, a jedna piąta nie ma zdania. Wśród ankietowanych jedynie 4 proc. uznaje plan Hausnera za dobry dla kraju, a 29 proc. akceptuje go jako zło konieczne.
oj, pap