Student - pasjonat materiałów wybuchowych, trafił w nocy do szpitala w Turku (Wielkopolska) po tym, gdy zdetonował w mieszkaniu skonstruowany przez siebie ładunek wybuchowy.
Wskutek wybuchu mężczyzna stracił rękę oraz prawdopodobnie wzrok - powiedziała rzecznik wielkopolskiej policji Hanna Wachowiak.
"Według wstępnych ustaleń, mężczyzna był pasjonatem konstruowania ładunków wybuchowych. Na podstawie informacji z internetu, mieszając dostępne na rynku odczynniki chemiczne, konstruował ładunki wybuchowe. Jeden z nich eksplodował" - powiedziała Wachowiak.
Ranny sprawca wybuchu nie został jeszcze przesłuchany; w nocy był operowany.
sg, pap