Dyski znów przemówiły

Dyski znów przemówiły

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zapisy antykoncentracyjne rządowej ustawy medialnej, które uniemożliwiły Agorze zakup telewizji Polsat, powstały poza rządem. Dowodzi tego kolejny odzyskany e-mail.
"Gazeta Wyborcza" dotarła do nowej korespondencji z  lipca 2002 r. dotyczącej prac nad rządową autopoprawką do noweli ustawy o RTV. To kolejny e-mail odczytany przez biegłego, tym razem nie z twardego dysku Jakubowskiej, ale z komputerów prawników w  KRRiT i w Ministerstwie Kultury.

Mail był wysłany 2 lipca 2002 r. przez sekretarkę szefowej departamentu prawnego Janiny Sokołowskiej do departamentu prawno- legislacyjnego w ministerstwie. To zapis antykoncentracyjny z  zakazem posiadania ogólnopolskiej telewizji dla wydawców dziennika, jeśli jego zasięg liczony oddzielnie na rynku ogólnopolskim i regionalnym przekracza 20 proc. (to uniemożliwia Agorze zakup Polsatu-red.).

Tego właśnie dnia zapis, brzmiący tak samo jak w e-mailu z KRRiT, po raz pierwszy pojawił się w autopoprawce. Bo w pierwszej wersji autopoprawki z 1 lipca nie ma zakazu posiadania ogólnopolskiej telewizji.

Szef komisji śledczej Tomasz Nałęcz o odczytanej z twardych dysków korespondencji mówi, że to materiał niemal tak samo cenny jak kaseta z nagraniem korupcyjnej propozycji Lwa Rywina. "Wiemy teraz, że zapisy antykoncentracyjne nie powstały w rządzie, ale w  Krajowej Radzie" - powiedział Nałęcz.

oj, Gazeta Wyborcza