Czy europejskie bezpieczeństwo ma polegać wyłącznie na angażowaniu środków militarnych, czy też znaleźć odpowiedź na pytanie, jak likwidować nędzę, niesprawiedliwość i marginalizację, które są źródłami terroryzmu - stawiał pytania Clements.
Były premier Tadeusz Mazowiecki zwrócił uwagę na kryzys etosu służby publicznej w Polsce i we współczesnej Europie, na odchodzenie od zasady, że polityka jest przede wszystkim służbą społeczeństwu, a nie "partyjniacką rozgrywką". Jako główną przyczynę odwracania się społeczeństw od polityki wskazał przewagę interesu partyjnego nad publicznym, korupcję na styku polityki i biznesu oraz ewolucję mediów w kierunku poszukiwania sposobów przypodobania się publiczności.
Społeczne przyzwolenie na obniżone i zdegenerowane standardy - podkreślił były premier - obejmuje dziś już nie tylko polityków, ale takie środowiska jak sędziowie, lekarze, a nawet księża, co pokazały najnowsze fakty.
W przekonaniu ojca Macieja Zięby, prowincjała dominikanów, chrześcijanie w związku z laicyzacją w świecie mogą stanąć w zjednoczonej Europie wobec trudnego dylematu pierwszych chrześcijan: czy słuchać Państwa, czy Kościoła; ludzi czy Boga.
Były pełnomocnik rządu ds. negocjacji i członkostwa Polski w UE Jan Kułakowski uważa, że rola Unii Europejskiej powinna polegać na ucywilizowaniu nieuniknionego procesu globalizacji. "Trzeba zrobić tak, aby był to proces sprawiedliwy, a w tej chwili nie jest. (...) Nie możemy dopuścić do tego, by bogatsze państwa UE pokłóciły nas, czyli te biedniejsze państwa wchodzące do Unii z krajami Trzeciego Świata" - mowił Kułakowski.
Prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia Paweł Wosicki zwrócił uwagę na potrzebę promocji życia. Bez tego temat przyszłości Europy może stać się czysto teoretyczny, a w perspektywie - wobec braku "Europejczyków jutra" wręcz bezprzedmiotowy - dowodził. "Przeciętna europejska rodzina, w tym także polska, nie chce ponosić trudu z rodzeniem i wychowaniem potomstwa, czego najbardziej dotkliwym skutkiem jest fakt, że Europa wymiera".
Wosicki cytując statystyki europejskie powiedział, że za 50 lat liczba Europejczyków spadnie do 3/4 obecnego stanu, za 100 lat - do połowy, a za 200 lat - jeśli tendencja demograficzna nie ulegnie odwróceniu - pozostanie w Europie jedynie czwarta część obecnego stanu ludności.
Wieczorem w katedrze gnieźnieńskiej uczestnicy zjazdu łącząc się z Ojcem Świętym za pomocą telemostu odmawiali różaniec w intencji zjednoczonej Europy. Papież łączył się również z młodzieżą z innych krajów przystępujących do Unii. Modlono się m.in. w intencji pokoju w Europie i w świecie, rządzących, a także o zachowanie wartości chrześcijańskich w zjednoczonej Europie.
W zjeździe, który zakończy się w niedzielę, uczestniczy ponad 600 świeckich i duchownych przedstawicieli ruchów i stowarzyszeń chrześcijańskich z 15 krajów Europy.
em, pap