Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w niedzielę, 28 marca, 28 proc. badanych głosowałoby na Platformę Obywatelską, 21 proc. - na Samoobronę. Prawo i Sprawiedliwość oraz nowo utworzona Socjaldemokracja Polska zyskałyby - każda po 11 proc. poparcia. Na Ligę Polskich Rodzin głosowałoby 9 proc. ankietowanych, 7 proc. z nich wybrałoby SLD, a 5 proc. - Polskie Stronnictwo Ludowe. Te partie weszłyby do Sejmu.
"Pod kreską" znalazłyby się Krajowa Partia Emerytów i Rencistów z 3-procentowym poparciem oraz Unia Pracy i Unia Wolności (po 2 proc.), a także UPR (1 proc.).
Z badania wynika, że w Sejmie przyszłej kadencji Platforma Obywatelska miałaby 148 głosów, Samoobrona - 110, PiS - 56, SDPL - 56, LPR - 43, SLD - 37 i PSL - 8 głosów.
Ankietowani odpowiadali też na pytanie, czy wzięliby udział w tych wyborach. 34 proc. odpowiedziało, że tak, 27 proc. - raczej tak, 18 proc. ankietowanych raczej nie poszłoby głosować, a 19 proc. z nich zdecydowanie zostałoby w domu.
Sondaż przeprowadzono na 1000-osobowej reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków.
sg, pap