Sześcioro uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Krośnie na Podkarpaciu trafiło do szpitala po tym, jak ktoś rozpylił w klasie gaz. Tego dnia miała się odbyć klasówka z geografii.
"Na razie nie wiadomo, czy był do wybryk związany z klasówką, czy miał to być dowcip. Nauczyciele łączą jednak rozpylenie gazu z chęcią przełożenia sprawdzianu" - powiedział rzecznik podkarpackiej policji Wiesław Dybaś.
Po rozpyleniu gazu całą klasę ewakuowano, a sześcioro poszkodowanych z łzawiącymi oczami i kaszlem trafiło do szpitala. Po udzieleniu pierwszej pomocy większość uczniów wróciła do domu. Na obserwacji pozostała jedna z uczennic, która cierpi na astmę.
Policja poszukuje sprawcy. Dybaś zapewnił, że rozpylony gaz nie zagraża bezpośrednio zdrowiu lub życiu ludzi.
oj, pap