Piotrowi K., który był wiceprezydentem miasta w latach 1998- 2002, już wcześniej przedstawiono zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, ale wówczas nie został zatrzymany.
W środę był przesłuchiwany w prokuraturze. Decyzję o ewentualnym wniosku o aresztowanie prokurator uzależnia od wyników przesłuchania. Nie wyklucza także dalszych zatrzymań.
"Z informacji, jakie docierają do mnie od śledczych, wynika, że krąg osób z orbity byłego zarządu, którym będą przedstawione zarzuty, może nie być zamknięty" - powiedział Wawrzynek. Nie chciał jednak udzielać bliższych informacji o zarzutach wobec byłego wiceprezydenta.
W areszcie w związku z tzw. opolską "aferą ratuszową" przebywają obecnie trzy osoby - były prezydent i późniejszy wojewoda Leszek P., były przewodniczący Rady Miasta Stanisław D. i były naczelnik wydziału przetargów Remigiusz P. Wśród zatrzymanych i po przesłuchaniu wypuszczonych na wolność jest m.in. była wiceprezydent i późniejsza marszałek województwa Ewa O., która złożyła "obszerne i istotne dla śledztwa wyjaśnienia".
Wolnościowe środki zapobiegawcze - poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł, zatrzymanie paszportu i dozór policyjny zastosowano również wobec prezesa opolskiej spółki "Zieleń Miejska" Adama W. Jest on także podejrzany o korupcję.
Opolska prokuratura prowadzi trzy skomplikowane śledztwa w sprawie nieprawidłowości w pracach opolskiego ratusza. Do tej pory zarzuty postawiono ponad 20 osobom, w tym byłym wiceprezydentom, skarbnikowi i naczelnikom wydziałów. Badane są m.in. kwestie sprzedaży gruntów pod budowę hipermarketu, udziału miasta w spółce budującej jedno z opolskich osiedli mieszkaniowych i rozstrzygania przetargów na prace zlecane przez miasto.
oj, pap