Za kierownicą toyoty siedział zielonogórski oficer Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Tomasz P. 8 grudnia 2003 r. został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na cztery i na pięć lat zakazu prowadzenia samochodu. Sędzia nowosolskiego sądu Katarzyna Gembiak nakazała mu też zapłatę 100 tys. zł zadośćuczynienia rodzinie zmarłego - podaje gazeta.
Prokuratorzy byli zaskoczeni łagodnym - ich zdaniem - wyrokiem. Zapowiedzieli apelację. Nie mogą jej jednak złożyć, ponieważ do dzisiaj sędzia Gembiak nie napisała uzasadnienia wyroku. "Ostatnio miałam wiele pracy i się nie wyrabiałam" - tłumaczy "Gazecie" sędzia Gembiak. Tymczasem oficer nadal może jeździć samochodem - pisze gazeta.
Na napisanie uzasadnienia sędzia ma 14 dni. Prawo daje mu więcej czasu tylko w przypadku, gdy sprawa jest zawiła. Tutaj tak nie było - pisze "Gazeta Wyborcza".
oj, pap