Jej zdaniem, misję tę kurator wypełnił z powodzeniem i po jej wykonaniu, "jako człowiek honoru, złożył dymisję".
Opolski kurator zdecydował w ubiegły piątek o odwołaniu pisemnych egzaminów dojrzałości w Opolskiem. Decyzję uzasadnił nieuprawnionym ujawnieniem tematów maturalnych na internetowym forum dyskusyjnym w przeddzień egzaminu dojrzałości. W sprawie przecieku policja i prokuratura prowadzą śledztwo. Policja dysponuje już numerem IP komputera, z którego dokonano wpisu tematów i zapowiada dotarcie do sprawcy przecieku.
Niezadowolona z decyzji kuratora młodzież protestowała w Opolu w sobotę i poniedziałek. Maturzyści obrzucili jajkami Urząd Wojewódzki i siedzibę gazety, która jako jedna z pierwszych napisała o przecieku. Blokowali także ruch w mieście.
W środę i czwartek, mimo wcześniejszych zapowiedzi o bojkocie egzaminów, abiturienci niemal w komplecie przystąpili do powtórnej matury. Nieliczne nieobecności spowodowane były przyczynami zdrowotnymi i losowymi.
W czwartek wojewoda poleciła natychmiast odwołać wicekuratora opolskiego Jerzego Mormula, a także p.o. dyrektora wydziału kształcenia ponadgimnazjalnego i ustawicznego kuratorium Józefa Gajdę. Swoją decyzję uzasadniła tym, że wicekurator był bezpośrednio odpowiedzialny za nadzór pedagogiczny, nie angażował się także w żadnym stopniu w negocjacje, tłumaczenia i rozmowy z maturzystami, którym unieważniono egzamin. P.o. dyrektora wydziału kształcenia ponadgimnazjalnego i ustawicznego był z kolei bezpośrednio odpowiedzialny za przygotowanie egzaminów dojrzałości.
W ubiegłym tygodniu Rutkowska zawiesiła w obowiązkach dyrektora Ośrodka Informatyki - Wojewódzkiego Banku Danych oraz kierownika sekcji wydawnictw Urzędu Wojewódzkiego. Stało się tak w związku z podejrzeniami, że źródłem przecieku mogła być drukarnia funkcjonująca w urzędzie.
oj, pap