BMK przechwycono kilka dni temu podczas przejęcia transportu oleju sezamowego, który przypłynął z Chin do Gdyni. W kontenerze, gdzie było 260 beczek z olejem, znaleziono też 80 beczek z BMK. Belga i dwóch Polaków zatrzymano w piątek niedaleko Grudziądza.
Równocześnie policjanci w Polsce i Belgii przygotowywali się do zatrzymania organizatorów i producentów narkotyków. W piątek ok. godz. 6 policjanci zatrzymali koło Grudziądza trzech mężczyzn: Belga - organizatora przemytu oraz jego zaufanych ludzi - dwóch obywateli Polski na stałe mieszkających w Niemczech. W akcji uczestniczył belgijski policjant.
"Wszyscy trzej byli kompletnie zaskoczeni zatrzymaniem" - powiedział Matwiej. Dodał, że zatrzymany Belg jest szefem firmy transportowej.
Podczas gdy w Polsce "wpadli" organizatorzy przemytu, policjanci belgijscy zatrzymywali pozostałych członków grupy, m.in. syna Belga zatrzymanego przez Polaków.
Jak podkreślił Matwiej, przechwycony transport BMK, "to w Polsce rekordowa ilość niemal gotowej amfetaminy odebranej zorganizowanej grupie przestępczej". Dodał, że jest to też jeden z największych przechwyconych transportów na świecie.
oj, pap