Frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego wyniesie w Polsce od 25 do 35 procent - szacuje w swym studium austriacki Instytut Obszaru Dunaju i Europy Środkowej (IDM).
Studium przewiduje, że we wszystkich nowych państwach członkowskich UE w Europie Środkowowschodniej frekwencja będzie zbliżona do polskiej. Wyjątek stanowi Litwa, gdzie z uwagi na przeprowadzane równocześnie - 13 czerwca - wybory prezydenckie do urn powinno udać się 82 procent elektoratu.
Według prognoz IDM, wynik wyborów w Polsce będzie korzystny dla opozycji, zwłaszcza dla Platformy Obywatelskiej. Również w Republice Czeskiej elektorat wesprze opozycję, protestując w ten sposób przeciwko polityce obecnego rządu.
em, pap