Prezydent Warszawy Lech Kaczyński podtrzymał swoją decyzję o niewydaniu zezwolenia na zaplanowaną na 11 czerwca "Paradę Równości".
Urząd otrzymał dziesiątki protestów na piśmie w tej sprawie i obawia się, że niektórzy mogą "w sposób czynny wyrażać sprzeciw" co do demonstracji gejów i lesbijek - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej prezydent stolicy.
"Istnieje niewątpliwe zagrożenie ze względu na słuszny, czy nie, ale bardzo restrykcyjny stosunek polskiego społeczeństwa do tych zjawisk, które mają być afirmowane podczas tej demonstracji" - dodał.
ss, pap