"Tak wysoki wymiar kary grożącej sprawcy wynika z okoliczności, w jakich doszło do wypadku. 47-letni gorzowianin prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu, czekamy obecnie na potwierdzające to badania jego krwi. Mężczyzna próbował też uciec z miejsca wypadku" - powiedział rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. Sławomir Konieczny.
Z ustaleń policji wynika, że 47-letni kierowca busa nie zachował ostrożności przy wymijaniu dwóch rolniczych ciągników. Ich kierowcy zatrzymali się na poboczu i części drogi na skutek awarii jednego z pojazdów. Prawidłowo oznakowali to miejsce umieszczając na jezdni trójkąt ostrzegawczy.
Kierowca busem mijając traktory zawadził o błotnik i drzwi jednego z nich. Te zaś uderzyły stojącego obok kierowcę jednego z ciągników. Mężczyzna zginął na miejscu. Sprawca wypadku nie zatrzymał się i pojechał dalej.
Jak dodał Konieczny, "świadkowie wypadku dogonili samochodem busa i zatrzymali podejrzanego".
ss, pap