Lokale wyborcze będą otwarte w niedzielę od 8.00 do 22.00. Głosujący, muszą wziąć dowód tożsamości - to warunek, by została nam wydana karta do głosowania.
Według ordynacji wyborczej, wyborcy głosujący za granicą otrzymają kartę po okazaniu ważnego polskiego paszportu. Jednak jak powiedział zastępca kierownika Krajowego Biura Wyborczego Bohdan Szcześniak, Państwowa Komisja Wyborcza wyjaśniła, że Polacy przebywający na terenie UE, którzy przekraczali granicę na podstawie dowodu osobistego, mogą wylegitymować się tym dokumentem w lokalu wyborczym. Nie muszą specjalnie na głosowanie zabierać paszportu.
Jak poinformował Szcześniak, karty do głosowania zostały wydrukowane w nakładzie 80 proc. liczby uprawnionych do głosowania czyli 23,8 mln egzemplarzy. "Drukarnie są pod parą i jeżeli byłaby potrzeba, zostaną dodrukowane" - powiedział Szcześniak. Wyjaśnił, że konieczność dodrukowania kart może zaistnieć np. w przypadku pożaru w miejscu ich przechowywania.
W lokalu wyborczym otrzymamy jedną, białą kartę do głosowania. Będzie to duża płachta papieru formatu A2, lub B2 (trochę mniejsza od czterech kartek A4). Na karcie będzie od 14 do 18 list kandydatów - w zależności od tego, ile list zarejestrowano w naszym okręgu wyborczym.
Listy wyborcze poszczególnych komitetów na karcie będą ułożone w kolumnach w kolejności wylosowanych numerów. Na każdej liście znajdziemy od 5 do 10 nazwisk.
Głos będzie nieważny, jeżeli przy żadnym nazwisku nie postawimy znaku "iks" lub zagłosujemy na dwóch lub więcej kandydatów z różnych list.
Jednak jeżeli postawimy "iksy" przy kilku nazwiskach z jednej listy, głos będzie ważny, ale zostanie zaliczony temu wybranemu przez nas kandydatowi, który znajduje się na lepszym (wyższym) miejscu na liście.
em, pap