O swoich planach wydawnictwo powiadomiło już urząd pracy oraz pracowników. Decyzje o tym, kto otrzyma wypowiedzenie podejmie kierownictwo ME i szefowie poszczególnych działów. To od nich także zwalniani dowiedzą się o rozwiązaniu umowy.
Według Bukowskiej, niektórym zwalnianym zostaną zaproponowane oferty pracy w jednostkach Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych (ZPR). "Każda oferta będzie kierowana indywidualnie do pracownika. Chcemy żeby oni się pierwsi o tym dowiadywali i na tej podstawie podejmowali decyzje" - dodała.
Bukowska poinformowała, że mimo restrukturyzacji, wydawnictwo nie będzie podejmować takich działań jak "zamrożenie pensji" czy obniżenie wierszówek.
Według zarządu Media Express przyczyną zwolnień i restrukturyzacji jest "zaostrzająca się walka konkurencyjna na rynku prasowym oraz brak poprawy koniunktury na rynku reklam".
Według danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy (ZKDP), w kwietniu 2004 r. "Super Expressowi" pod względem wielkości sprzedaży przypadło trzecie miejsce. W kwietniu sprzedaż tego dziennika wyniosła 242 tys. 505 egzemplarzy dziennie, to oznacza spadek w stosunku do analogicznego okresu 2003 roku o 7,36 proc. "Super Express" średnio sprzedawał się w ciągu czterech pierwszych miesięcy br. - na poziomie 243 tys. 993 sztuk, czyli o 10,67 proc. niższym niż w analogicznym okresie 2003 roku.
Głównym konkurentem "SE" na rynku jest dziennik "Fakt" Axel Springer Polska, który istnieje od października 2003 r. Według danych ZKDP, miał w kwietniu średnią sprzedaż na poziomie 566 tys. 81 egzemplarzy.
em, pap