Kobieta nie będzie "równa" mężczyźnie

Kobieta nie będzie "równa" mężczyźnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sejmowe komisje Ustawodawcza oraz Sprawiedliwości i Praw Człowieka podczas czwartkowego posiedzenia odrzuciły senacki projekt ustawy o równym statusie kobiet i mężczyzn.
Projekt czeka na drugie czytanie w Sejmie.

Za odrzuceniem projektu głosowało w czwartek 23 posłów, przeciwko 12, jeden wstrzymał się od głosu.

Poza definicją dyskryminacji ze względu na płeć projekt wprowadzał m.in. obowiązek popierania przez organy władzy publicznej równego statusu kobiet i mężczyzn oraz ustanawiał centralny organ administracji rządowej (Prezes Urzędu do Spraw Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn), mający zajmować się tą  problematyką.

"Wnioskowałam za odrzuceniem tego projektu nie dlatego, że sprawy kobiet są mi czy mojej partii obojętne" - powiedziała Marta Fogler (PO). "Uważamy tę ustawę za bubel prawny. Zakaz dyskryminacji jest zapisany już chociażby w naszej konstytucji i  pisanie ustawy na ten temat jest błędne" - dodała. Powiedziała, że  PO przeciwna jest tworzeniu nowych urzędów centralnych. "Jest to  marnowanie publicznych pieniędzy" - zaznaczyła.

Katarzyna Kądziela z biura pełnomocniczki rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn wyraziła nadzieję, że w trakcie drugiego czytania w Sejmie zostanie zgłoszony wniosek przeciwny i projekt zostanie obroniony. "Jest to jedna z najbardziej potrzebnych ustaw w Polsce. Wbrew zapewnieniom posłów ani konstytucja, ani kodeks pracy nie chronią przed molestowaniem seksualnym" - powiedziała.

Projekt został złożony w Sejmie w styczniu 2003 roku.

ss, pap