Lubuska policja rozbiła dziewięcioosobowy gang zajmujący się handlem narkotykami i kradzieżami. Należeli do niego m.in. 35-letnia matka, jej 15-letnia córka i 16-letni syn.
"Dilerka i jej dzieci zostali zatrzymani wraz z sześcioma innymi osobami. Rozbity gang oprócz handlu narkotykami, ma na koncie włamania i inne przestępstwa przeciw mieniu" - poinformował Andrzej Kulesza z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji w Gorzowie Wielkopolskim. Dodał, że córka i syn byli zarazem klientami własnej matki, która za rozprowadzanie narkotyków wśród rówieśników, nagradzała ich gratisowymi porcjami środków odurzających.
Domniemanym szefem przestępczej grupy, w której działało jeszcze trzech mężczyzn i dwójka kolejnych nastolatków okradających samochody, był 38-letni mężczyzna, któremu postawiono aż 70 zarzutów. Oprócz narkotyków, dotyczą one kradzieży, włamań i paserstwa - powiedział Kulesza.
Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
em, pap