Z kolei osoby pobierające renty wdowie, miałyby o 25 proc. obniżane świadczenia, jeżeli byłyby poniżej ustawowego wieku emerytalnego, pracowałyby zarobkowo i ich poziom dochodów przekraczałby 50 proc. minimalnego wynagrodzenia.
Rząd proponuje także, aby osoby, które uzyskały renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, przed pobraniem renty lub emerytury musiały rozwiązać swoje dotychczasowe umowy o pracę.
Jak mówi minister pracy Krzysztof Pater, zmiany te mają "zniechęcić do poszukiwania dwóch źródeł dochodów równocześnie".
- Z tytułu wprowadzonych zmian można uzyskać ponad 500 mln zł oszczędności - mówi Pater. - W kolejnych latach te oszczędności będą mniejsze, "dlatego, że zakładaliśmy dużo wyższy wiek emerytalny".
"Autopoprawka przewiduje, iż dyskusje na temat wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn powinny być toczone w dalszej perspektywie, a więc niejako rząd wykreśla z propozycji rozwiązań te elementy, które miały na celu wydłużenie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn" - powiedział Pater.
Nie będzie też weryfikacji wszystkich przyznanych dotąd rent i emerytur. - Proces weryfikacji rent i emerytur będzie realizowany tak, jak dotychczas, czyli nie "będzie działań o charakterze zorganizowanym". Weryfikacja rent będzie przeprowadzana tylko na podstawie stwierdzenia przez prokuraturę o popełnieniu przestępstwa przez lekarzy wydających decyzję o przyznaniu świadczenia - mówi minister.
em, pap